wtorek, 28 grudnia 2010

Łosoś w cieście francuskim

Ciągle zastanawia mnie co takiego ma w sobie jedzenie, że mnie pociąga a w szczególności niesamowite właściwości każdej z przypraw, a Ci którzy ich nie używają jakże ubodzy muszą być w przeżycia spełnienia smakowego a i nawet wyższego!




Składniki (4 porcje) :
  • 1 duży filet z łososia, ok. 1 kg, bez skóry i ości
  • sól, pieprz
  • 2 płaty ciasta francuskiego
  • mąka do posypania ciasta
  • 1 jajko
  • 5 gałązek estragonu
Sos:
  • 250 g sklarowanego masła 
  • 3 posiekane szalotki
  • 2 łyżki posiekanego świeżego estragonu
  • 100 ml octu winnego
  • 200 ml wina białego
  • 1 łyżeczka pieprzu mielonego
  • 4 żółtka
  • sól
  • 1 łyżka posiekanego szczypiorku
Sos:
Wodę zagotuj w dużym garnku w celu przygotowania kąpieli wodnej. W mniejszym garnku zagotowuj ocet z winem, szalotkami, estragonem i pieprzem. Gotujemy aż płyn wyparuje. Mały garnek ustawiamy na dużym tak aby jego dno znajdowało się nad parą i nie dotykało powierzchni wody. Wkładamy żółtka i mieszamy trzepaczką robiąc ósemki do momentu powstania kremowej masy. Powoli wlewamy masło, stale mieszając do czasu gdy sos będzie gładki i lśniący w końcowym etapie sos przyprawiamy solą i pieprzem oraz posypujemy szczypiorkiem.



Ryba przygotowanie :
Piekarnik rozgrzewamy do temp. 240 stopnie, bez termoobiegu. Łososia doprawiamy solą i pieprzem. Jeden płat ciasta francuskiego rozwałkujemy a następnie ułożymy na nim rybę a na rybie listki estragonu. Ciasto wokół łososia smarujemy roztrzepanym jajkiem. Drugi płat ciasta również rozwałkujemy i przykryjemy nim rybę mocno sklejając ciasto dookoła ryby(można zrobić to widelcem). Pozostałe boki ciasta odkrawamy. Po włożeniu ryby do piekarnika zmniejszamy jego temperaturę do 200 stopni. Pieczemy przez 30 minut. Po upieczeniu lekko przestudzamy i podajemy na talerzu posmarowanym sosem.

Smacznego :)

czwartek, 16 grudnia 2010

Czekoladowe GATEAU

Łatwość wykonania tego przepisu zaskoczyłam mnie a efekt końcowy w postaci ciasta przerósł moje najśmielsze oczekiwania.
Jedno jest pewne, żeby uzyskać cudownie czekoladowy smak użycie dobrej, prawdziwej czekolady i choć ilość jajek potrzebnych do wykonania ciasta jest spora też użyjcie tych dobrej jakości, ja stawiam na te od wiejskich kur.



Składniki:
  • 250 g czekolady 80%
  • 275 g masła
  • 13 żółtek
  • 125 g cukru pudru
  • 70 g mąki do wypieków/lub mąki ryżowej
  • 5 białek
Opcjonalnie:
  • truskawki
  • listki mięty
Czekoladę i masło rozpuście na parze, czyli w jednym garnku gotujecie wodę, gdy będzie wrzała, na garnku ustawcie szklaną miskę włóżcie do niej masło i czekoladę, i co jakiś czas mieszacie, do momentu kiedy składniki się rozpuszczą. 
Żółtka połączcie z cukrem pudrem, dodajcie mąkę i mieszajcie z masą czekoladową. Ubijcie białka na sztywną pianę, którą dodawajcie po odrobinie do masy czekoladowej, bardzo delikatnie ją mieszając z ubitą pianą. Surowe ciasto przełóżcie do formy o średnicy 21 cm i pieczcie przez 20 minut w temp. 180 stopni. 
Tak krótki czas pieczenia powoduje, że ciasto z zewnątrz jest upieczone a w środku ma płynną formę jak suflet. 



Ciasto możecie przyozdobić połówkami truskawek, oprószyć delikatnie cukrem pudrem i udekorować listkami mięty. Będzie też świetnie komponować się polane musem truskawkowym lub musem z czerwonych porzeczek.
Po pokrojeniu odpowiedniej ilości porcji przetrzymujcie ciasto w lodówce aby się nie rozpuściło. Jest naprawdę przepyszne. 

Przy okazji oglądnijcie film pt. "Czekolada"
Smacznego :)

czwartek, 2 grudnia 2010

Ciastka maślane z czekoladą i płatkami owsianymi

Upiecz te ciasteczka, zawiń w papier śniadaniowy i zapakuj dziecku do szkoły, sobie do pracy, na piknik albo do przegryzania w czasie podróży To też świetne rozwiązanie na przyjęcie urodzinowe jako słodka przekąska dla najmłodszych. Ale pamiętajcie żeby zainwestować w dobrą jakościowo czekoladę.




Składniki:
  • 70 g masła
  • 80 g cukru
  • 1 jajko
  • 80 g mąki
  • 2 łyżki płatków owsianych
  • 70 g gorzkiej czekolady 70%
Ilość składników była przewidziana na 12 sztuk jednak mi wyszło mniej. Jeśli chcesz upiec większą ilość radzę zwiększyć proporcje dwukrotnie lub nawet trzykrotnie.
Masło utrzyj z cukrem, wbij jajko, wsyp mąkę i płatki owsiane. Mieszaj do momentu powstania gęstej, lekko kleistej masy.
Czekoladę pokrój na średniej wielkości kawałki i dodaj do gotowej masy. Gotową masę włóż na 30 min do lodówki.
Po tym czasie wyjmij masę z lodówki i uformuj małe kulki, bo ciasteczka lekko się rozpłyną w trakcie pieczenia. Kulki proponowałabym formować łyżką do lodów lub dwoma łyżkami, bo masa bardzo klei się do dłoni.
Tak uformowane kuleczki rozłóż w niewielkiej odległości od siebie na blaszce wyłożonej pergaminem. Piecz przez 15 min w piekarniku nagrzanym do 160 stopni. Co jakiś czas sprawdzaj czy się nie przypiekają. 
Do masy możesz dodać oprócz czekolady inne składniki, które lubisz: kokos, żurawinę, rodzynki, nasiona goji. 

Smacznego :)


środa, 1 grudnia 2010

Zupa pomidorowa z soczewicą i kminem rzymskim

Zapach i smak to niesamowite zmysły, które potrafią wprowadzić w stan rozmarzenia, zafundować daleką podróż, przywołać wspomnienia. Dlatego lubię, gdy w zgiełku dnia codziennego nieświadomie przyłożę rękę do nosa i czuje na niej zapach przygotowanej potrawy.
Dziś wieczorem odkryłam na moich dłoniach zapach przygotowywanej w ciągu dnia zupy, która była odrobiną orientu dzięki kminowi rzymskiemu, odrobiną polskiej pomidorówki, po trochę zdrowiem dzięki soczewicy a przede wszystkim niezapomnianym smakiem.

Składniki:

  • włoszczyzna (1 marchewka, 1 pietruszka, 1 por, 1 cebula, 2 ząbki czosnku)
  • 1 łyżeczka tymianku, majeranku, liść laurowy
  • 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego (uwielbiam jego zapach i smak)
  • 1 łyżeczka suszonej kolendry
  • sól; pieprz do smaku 
  • 1 łyżeczka sosu sojowego
  • 1 pomidory w puszcze
  • 300 ml soku pomidorowego 
  • 200 g soczewicy (ja użyłam zielonej, bo taką akurat miałam) 

Włoszczyznę pokrójcie w drobną kosteczkę i podsmażcie w garnku na jednej łyżce masła, ok. 10 min. Gdy warzywa lekko zmiękną zalejcie je 1,5 l wody i dodajcie tymianek, majeranek, liść laurowy, pieprz całość zagotujcie. Następnie zmniejszcie ogień i gotujcie przez 20 min. 
Po tym czasie dodajcie pokrojone w kostkę pomidory z puszki i pozostałe przyprawy i zagotujcie pozostawiając zupę  na gazie, pod przykryciem ok. 10 min. Po 10 min. wlejcie sok pomidorowy i gotujcie kolejne 10 min. aby warzywa były całkiem miękkie.
Po tym czasie wyciągnijcie z zupy liść laurowy i czosnek a resztę zmiksujcie na krem. Dosypcie soczewicę i gotujcie przez kolejne 15 min. aby soczewica była miękka. Na koniec dodajcie do smaku trochę kminu rzymskiego,pieprzu i posypcie świeżym szczypiorkiem..




poniedziałek, 29 listopada 2010

Nadziewany chleb

Świetny aby przekąsić w pracy, aby zabrać na piknik, aby zaskoczyć na przyjęciu i jeszcze wiele aby...Nadziewany warzywami i mozzarellą chleb wymieszany ze smakiem pasty z czarnych oliwek i bazyliowego pesto zaskoczy Was niepowtarzalnym smakiem.



Składniki:
  • 1 bochenek okrągłego chleba 
  • 1 cukinia
  • 2 pomidory
  • 1 żółta papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 10 łyżek oliwy
  • 2 łyżki octu z białego wina
  • 100 g tapenady z czarnych oliwek
  • 125 g mozzarelli
  • 100 g pesto bazyliowego 
  • 1 łyżka posiekanej bazylii i kolendry
Wierzch chleba lekko zetnijcie a środek delikatnie wydrążcie żeby nie porobić dziur w skórce. Następnie środek chleba i odcięty wierzch posmarujcie tapenadą. Cukinię pokrójcie w cienkie plasterki. Paprykę oczyśćcie z pestek i pokrójcie na ósemki. Tak przygotowane warzywa nasmarujcie oliwą i przyprawcie ulubionymi ziołami, np. majerankiem, tymiankiem, ziołami prowansalskimi. Warzywa  podsmażcie lub ugrillujcie na patelni do miękkości. Ocet winny zmieszajcie z posiekanym czosnkiem, oliwą, bazylią i kolendrą przyprawcie solą oraz pieprzem. Sosem polejcie podsmażone lub ugrillowane warzywa.
Pomidory obierzcie ze skórki i pokrójcie w cienkie plasterki. Mozzarelle również pokrójcie w plastry. Przygotujcie pesto z tego przepisu http://kulinarnyswiatiwo.blogspot.com/2010/11/chleb-troche-inny-niz-zwykle.htmlJeżeli nie czujecie się na siłach żeby do tego wszystkiego robić jeszcze pesto zawsze możecie je kupić.
Przygotowane składniki ułóżcie w następującej kolejności:
  1. cukinia
  2. mozarella
  3. pesto
  4. pomidory
  5. pesto
  6. żółta papryka
Tak przygotowany chleb przykryjcie odciętym wierzchem.


Ja chleb zawinęłam w papier śniadaniowy i włożyłam na 30 min. do lodówki. Można go zjeść zaraz po wyciągnięciu z lodówki lud podgrzać zaraz przed podaniem.Tak naprawdę tego typu chleb możecie zrobić sobie ze wszystkim co macie w lodówce, co lubicie i co będzie się dobrze razem komponować.

Smacznego :)

niedziela, 28 listopada 2010

Łosoś w boczku




To co najbardziej pociąga mnie w gotowaniu to zapach, oczekiwanie na efekt końcowy i ciągłe poszukiwanie nowych smaków.

Dziś, choć wiem, że nie będziecie tego czuli, w całym domu zapachniał podsmażany na patelni czosnek, duszony seler naciowy, łosoś. Uwielbiam wdychać opary unoszące się z nad patelni.
Zapowiadany powyżej gość naszych talerzy to : łosoś w boczku !


SKŁADNIKI :

  1. 300 g świeżego łososia
  2. 8-10 plasterków cienkiego boczku (użyłam paczkowanego)
  3. czosnek (1 ząbek)
  4. seler naciowy, 2 łodyżki
  5. 1 mały ziemniak
  6. 1/4 cebuli
  7. oliwa z oliwek
  8. sól
  9. pieprz
  10. mąka
dodatek : ryż curry

PRZYGOTOWANIE :

Selera, cebulę oraz ziemniaka kroimy na małe kosteczki. W rondelku podsmażany na oliwie cebulkę. Następnie dodajemy selera oraz ziemniaka podsmażamy ciągle mieszając ok. 6 min. Po 6 min. warzywa zalewamy wodą ale używamy tylko tyle wody aby lekko przykryła warzywa. Dusimy pod przykryciem 15 min. Po 15 min. przecieramy zawartość garnka na sitku aby uzyskać mus, na który wyłożymy roladki.

Łososia, myjemy, osuszamy, oczyszczamy. Kroimy go wzdłuż w cieńsze plastry, które owijamy w boczek, ja boczek ten spinałam do smażenia wykałaczką. Tak przygotowane roladki obtaczamy w mące.

Na patelni rozgrzewamy oliwę, podsmażamy pokrojony na plasterki czosnek i wkładamy do roladek ( ja włożyłam je w łososia).

Łososia podsmażamy aż wszystko się ładnie zarumieni.

W między czasie przygotowałam ryż z curry. Na patelni podsmażyłam cebulkę i czosnek dodałam jedno opakowanie ryżu basmati. Poczekałam aż ryż nasiąknie oliwą i zalałam go wodą. Mieszając czekałam aż ryż wsiąknie całą wodę i będzie gotowy do podania...lub dodawałam wody aby uzyskać efekt "gotowości". Gdy ryż już był zrobiony wymieszałam go z curry, solą i pieprzem. Smak naprawdę fantastyczny.

Mus selerowo- ziemniaczny wyłożyłam na talerz na nim umieściłam roladki i do smaku dodałam ryż curry. Pyszny i sycący obiad.




sobota, 27 listopada 2010

Piekielne krewetki z imbirem i czosnkiem

Podróż po tych smakach, które lubimy, które odnajdujemy, które są nowością jest niesamowitym przeżyciem. Tworzenie w domu jedzenia dla siebie i bliskich jest jak malowanie pięknego obrazu tylko, że w przypadku obrazu z jedzenia zostaje po nim tylko wspomnienie, zapach przypraw na dłoniach i bałagan w kuchni.
Cofam się te kilka lat wstecz, analizuje moje wcześniejsze wpisy i odrobinę je modyfikuję, bo przeszłam długą podróż kulinarną, w której odkryłam, to co kocham w jedzeniu i to jak mogę się nim bawić, to jak bardzo jest wartościowe dla nas, że nie wybieram w sklepie przypadkowych produktów tylko analizuję ich pochodzenie, skład, jakość, by ja i moi bliscy byli zdrowi, silni i mieli energię do życia.
Na nowo powracam do tych przepisów sprzed 6 lat i o dziwo z każdym mam jakieś wspomnienie, pamiętam, które danie przygotowywałam na konkretną okazję, w którym mieszkaniu i jaka wówczas byłam... Tak trochę sentymentalnie a przecież piekielne krewetki czekają.




Składniki na 4 porcje:
  • ok. 24 oczyszczonych dużych krewetek
  • 3 cm korzenia imbiru
  • 2 ostre papryczki
  • 4 duże ząbki czosnku
  • 2 dymki
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 cytryna
  • 4 łyżki oliwy
  • sól, pieprz
Opcjonalnie:
  • czerwona papryka
  • czarny ryż
W pierwszej kolejności rozmroźcie krewetki. Do szklanej miski wsypcie krewetki zalejcie je zimną wodą i jeżeli macie lód dodajcie lodu. Gdy się rozmrożą przelejcie krewetki parę razy zimną wodą i oczyśćcie je z układu pokarmowego czyli tego czarnego paska wzdłuż grzbietu. Po czyszczeniu przepłuczcie je jeszcze raz i osuszcie na ręczniku papierowym. Gotowe krewetki oprószcie solą, pieprzem i cytryną.
Obrany czosnek, dymki i imbir drobno posiekajcie. Ostre papryczki przekrójcie, oczyśćcie z gniazd i też drobno posiekajcie,
Na patelni rozgrzejcie oliwę i na małym ogniu zeszklijcie dymkę wraz z czosnkiem. ok. 1 min. następnie dodajcie imbir i papryczką i smażcie ok. 2 min. mieszając. Dodajcie krewetki i smażcie je krótki, 2,5 min. z jednej strony kolejne 2,5 min. z drugiej strony, by się nie wysuszyły. Przełóżcie do półmiska i posypcie pietruszką.


Ja krewetki podałam na czarnym ryżu wraz z czerwoną papryką do przegryzania gdyby dla kogoś było za ostro. Jeszcze lepiej w roli ostudzania zbyt ostrego smaku sprawdzi się zielona papryka. Całość polałam oliwą, na której smażyłam krewetki, co nadało ryżowi orientalnego smaku.

Naprawdę krewetkowa rewelacja na ostro!
Smacznego:) 

poniedziałek, 22 listopada 2010

Tarta z pomidorami i krewetkami

Tarta - jedno z moich ulubionych dań. Ta z nadzieniem z sera mascarpone nie potrzebuje dodatkowych przypraw gdyż smak broni się samymi składnikami. Upiecz pyszny spód z dobrej i ulubionej mąki i wypełnij go wyjątkowym w smaku nadzieniem. 


Składniki:

Ciasto:
  • 250 g mąki (ja użyłam pszennej tortowej)
  • 150 g schłodzonego masła, pokrojonego na kawałki
  • 1 łyżeczka soli 
  • 1 jajko
  • 1 łyża wody
Nadzienie:
  • 250 g mascarpone
  • 150 g śmietany 18
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 2 łyżki drobno pokrojonej cebuli
  • 1 łyżka oliwy
  • 2 średniej wielkości pomidory 
  • 20 krewetek 
  • 1 łyżka pietruszki i bazylii drobno posiekanej 
Będzie potrzebne:
  • forma na tartę 
  • masło do wysmarowania formy
  • folia spożywcza

Ciasto: 
Rozgrzej piekarnik do temp.180 stopni. 
Mąkę przesiej przez sito tworząc wzgórek, do którego wbij jajko, żółtko, masło i wodę. 
Wszystkie składniki energicznie połącz ze sobą  rozcierając placami mąkę z masłem. Połączone składniki uformuj w kule, owiń przeźroczystą folią spożywczą i włóż na 30 min. do lodówki. 
Ciasto ma mieć konsystencję ciasta kruchego dlatego składników nie należy długo wyrabiać a raczej łączyć ze sobą. 
Formę na tartę nasmaruj masłem i oprósz mąką. Gotowe ciasto rozwałkuj na blacie podsypanym mąką i przełóż do formy. Ciasto nakłuj widelcem i włóż do piekarnika na 15 min. 
W między czasie zrób nadzienie. 

Nadzienie:
Rozmroź krewetki w misce z zimną wodą i lodem. Kiedy już będą rozmrożone oczyść je (z grzbietów wyciągnij czarne paski, które są ich układem trawiennym) i usuń ogonki. 
Na patelni rozgrzej oliwę dodaj cebulkę, lekko podduś przez  ok. 1 minutę. Dodaj ser mascarpone i szybko mieszaj. Następnie dodaj śmietanę, jajko i żółtko i nadal energicznie mieszaj, podgrzewając na małym ogniu przez 5 min. 
Na rozgrzanej oliwie podsmaż krewetki przez 5 minut czyli po 2,5 na jedną stronę. 
Pomidory obierz ze skóry i pokrój w ósemki. 
Na podpieczony spód wylej gotową masę z sera mascarpone, ułóż pomidory oraz krewetki i  oprósz pieprzem. 
Całość piecz w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni przez 20 min. Gotową tartę oprósz bazylią i pietruszką.
Smacznego :) 


środa, 27 października 2010

Ja, Monika i Sandrusia czyli szalony babski wieczór

16.30 powrót do domu z pracy, wcześniej wymyślony plan co przygotować, bo o 19.30 przyjeżdżają dziewczyny na długo wyczekiwany babski wieczór, och cóż to są za szalone wieczory!!

Plan kulinarny to :

- sałatka
- bagietka do "maczania" w przyprawionej oliwie,
- dla osłody tarta kajmakowa.


Sałatka hmm nazwałabym ją "fasolową" - szybka, pyszna i łatwa do przyrządzenia.


Składniki :

  • czerwona fasola
  • kukurydza
  • awokado
  • czerwona cebula
  • limonka
  • czosnek
  • sól







Fasolkę i kukurydzę (z puszki) płuczemy, pomidory obieramy ze skóry - kroimy w kostkę, awokado obieramy również kroimy, to samo robimy z cebulką i czosnkiem, całość polewamy sokiem z limonki, solimy i gotowe.
Sałatka ma niesamowicie orzeźwiający smak.


Pieczywko kroimy, do oliwy dodajemy według uznania przyprawy ja tym razem użyłam :
pieprz, sól, zielony pieprz w całości, ostrą papryczkę, zioła prowansalskie.





A na deser bez pieczenia tarta kajmakowa :

Na spód potrzebujemy :

225 g herbatników, które drobno kruszymy i mieszamy z roztopioną w kąpieli wodnej 1 tabliczką czekolady oraz masłem(70g). Całość wykładam do tortownicy, przygniatamy łyżką masę do spodu tortownicy oraz boków.

Następnie tworzymy masę :

W kąpieli wodnej rozpuszczamy dwie kostki czekolady oraz skondensowaną masę krówkową, którą wykładamy na spód. Całość wkładamy do lodówki (na 1h lub więcej).

Schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy mieszamy z bananami wykładamy na wierzch tarty, posypujemy dodatkowymi bananami oraz kakao.
Tarta jest słodka i muszę zaznaczyć, że podbiła serce mojego Taty !!


Także impreza przygotowana szybko a przede wszystkim smaczna !!




niedziela, 24 października 2010

I love makaron



Kiedyś miałam etap w życiu gdzie na pytanie mamy: "co zjadłabym na obiad?" , odpowiadałam za każdym razem spaghetti. Sytuacja po dłuższym okresie czasu stała się niepokojąca gdyż w kółko pragnęłam czuć na podniebieniu makaron z najwspanialszym sosem, który robi wyłącznie moja mama!

Już tak mam, że nastają etapy w moim życiu polegające na tym, że na okrągło, miesiącami, do znudzenia mogę konsumować jedną rzecz.


Etap spaghetti minął ale sentyment do makaronu pozostał i oto mój własny pomysł na smaczne, szybkie danie :



Składniki :

  • cannelloni
  • pomidory w puszce lub przecier pomidory
  • pieczarki
  • kapary
  • ser z niebieską pleśnią, np. lazur
  • czosnek, ceula
  • przyprawy : majeranek, tymianek, sól, pieprz, pieprz cayenne, sos sojow
Cała potrawę można przygotować w trakcie gotowania makaronu.

Pieczarki obieramy, drobno kroimy, podsmażamy na patelni.
Na rozgrzanej oliwie podsmażany pokrojoną drobno cebule oraz pokrojony drobno czosnek plus szczyptę kminku. Na zarumienione składniki dodajemy pomidory z puszki lub domowy przecier pomidorowy. Całość doprawiamy majerankiem, tymiankiem, solą, pieprzem, pieprzem cayenne, ewentualnie tabasco oraz sosem sojowym. Ja na sam koniec dodałam do sosu ser pleśniowy,który super się rozpuścił.
Ugotowany makaron wypełniłam poszatkowanymi i podsmażonymi na patelni pieczarkami, polałam moim domowym sosem pomidorowym a na koniec całość posypałam kaparami i włola




czwartek, 7 października 2010

ciekawostki gazetowe

Źródło : Gazeta Wyborcza/ Wysokie Obcasy

Na talerzu gwiazd

Carrie Wiatt dietetyczka gwiazd (m. in. Fergie) na łamach amerykańskiego wydania magazynu Elle w większości potwierdza zalecenia dr Gibsona z Mayo Clinic. Oto rekomendowana przez nią lista sześciu najlepszych i służących zdrowej cerze produktów spożywczych.

1. Jagody, bo mają bardzo dużo antyoksydantów.

2. Łosoś, bo zawiera dużo kwasów omega 3, pomaga poprawić napięcie skóry i zmniejszyć ilość zmarszczek. Jako alternatywę dla łososia poleca awokado, bo również zawiera zdrowy tłuszcz, utrzymuje skórę nawilżoną i napiętą (z innych tłuszczów wybiera oliwę z oliwek i tłuszcz w orzechach).

3. Ziarna słonecznika, bo zawierają witaminę E, antyoksydant, który chroni przed uszkodzeniami UV, spowalnia procesy starzenia, zmniejsza widoczność zmarszczek i blizn potrądzikowych.

4. Pełne ziarna, czyli jedzenie produktów pełnoziarnistych, nieprzetworzonych, np. pełnoziarnistego chleba czy płatków śniadaniowych. Pełne ziarno jest świetnym źródłem cynku, selenu, czyli minerałów które chronią skórę przed niszczeniem włókien kolagenowych.

5. Owoce cytrusowe, jako źródło witaminy C. Witamina C buduje kolagen, mówi Carrie Wiatt, poza tym nic tak nie utrzymuje skóry elastycznej i mocnej jak witamina C.

6. Szpinak, bo zawiera cynk, selen, witaminy A, C i E.

Zrezygnuj z używek

Zdrowe odżywianie nie spowoduje, że będziemy mieć piękną cerę, jeśli jednocześnie będziemy przyjmować produkty niedobre dla naszego organizmu i pogarszające wygląd skóry. Np. cukier. Nie tylko powoduje tycie, ale również powoduje niszczenie włókien kolagenu i elastyny - które powodują, że wyglądamy świeżo i młodo. Kiedy jemy produkty zawierające dużo cukru jak np. czekoladę, cukierki, słodzone soki, cząsteczki cukru łączą się we krwi z włóknami białek, zmieniając ich formę i właściwości. Kiedy są już zniszczone, włókna elastyny i kolagenu stają się wyschnięte, łatwo się łamią. Tak zmienione cząsteczki mogą również dezaktywować naturalne enzymy antyoksydacyjne które chronią skórę przed np. promieniowaniem UV. Poza tym na pewno niewskazane są tak lubiane przez nas używki, nasze słabości, czyli: alkohol, kofeina w kawie, teina w herbacie. Powodują one, że skóra wygląda na zmęczoną i starą. To dlatego, że te substancje wysuszają organizm, w tym i skórę, a alkohol może powodować nawet podrażnienia.



Chociaż od używek nie da się odciąć całkowicie, bo jakież cudowne są wieczory przy winku... czy też impreza do rana a może i przez dwa dni ale uważam, że kombinacja wyżej wymienionych składników i wprowadzenie ich do menu dnia codziennego nie jest trudne a wręcz przeciwnie może być pyszne ...

środa, 6 października 2010

łososiowo




Czas mija tak szybko ... minęło lato, nadchodzi zima a niezmienna pozostaje moja kuchnia jedyne co w niej się zmienia to produkty użyte do zaspokajania naszych potrzeb smakowych, naszych, mam na myśli oczywiście mnie i Mudza ....Już dość dawno na talerzach pojawiły się burgery z łososia ... hmmm pycha !! Pamiętam, że przyrządzałam je z wielkim optymizmem, bo były to pierwsze dni mojej nowej, długo poszukiwanej pracy ...
Jeżeli chodzi o łososia i to na dodatek świeżego
to warto zainwestować i kupić go w zaufanym miejscu żeby miał jakość i odpowiedni smak. Przed krojeniem mięso czyścimy, skrapiamy cytryną a następnie kroimy na małe kawałki, doprawiamy solą (minimalnie), pieprzem i cytryną formujemy małe burgery i włola na patelnie. Burgery podajemy z czym dusza zapragnie i wedle uznania !







A to wersja na wynos(do pracy)dla męża :

ja do całości dodałam rukolę, pomidorki koktajlowe, pędy bambusa, orzeszki pinii, parmezan





wtorek, 31 sierpnia 2010

Pesto bazyliowe

Bazyliowe pesto jest pyszne samo w sobie. Możecie go użyć jako dodatek do makaronu, czyli gdy ugotujecie makaron wymieszajcie go z pesto i boczkiem lub suszonymi pomidorami, zamiast masła do kanapek, jako dip do przekąsek na imprezie. 

Składniki:
  • 5 łyżek oliwy
  • orzeszki pinii (ja czasem zastępuje ziemnymi)
  • świeża bazylia 
  • 60 g tartego parmezanu (najlepiej kupić w kostce i zetrzeć samemu)
  • świeży, mielony pieprz
  • sól morska
  • ząbek czosnku
Wszystkie składniki zmiksujcie na gładką masę. Jeżeli jest za gęsta dodajcie oliwę i zaostrzcie smak czosnkiem. Zainwestujcie w dobrą oliwę i prawdziwy parmezan a smak będzie nieporównywalny do sklepowego pesto. 




czwartek, 5 sierpnia 2010

Słowem wstępu...

Do stworzenia bloga zmobilizowała mnie chęć podzielenia się z przestrzenią internetową czymś co do tej pory wychodzi mi najlepiej w moim życiu i jest moim małym domowym sukcesem czyli GOTOWANIEM!!
Pojawiło się ono w moim życiu całkiem niedawno, bo hmmm odkąd zaczęłam mieszkać z moim obecnym mężem i stało się nieodłączną częścią mnie. Podejrzewam, że Łukasza i wszystkich tych, którzy choć raz spróbowali moich wypieków, dań z owoców morza, sałatek, mięs i wszystkiego co zrobiłam, także. Wiem, wiem schlebiłam sobie ale cóż nawet samemu warto się dowartościować. A podąrzając za akcentem samouwielbienia jestem niesamowicie zaskoczona tym, że w kuchni, mojej oazie szczęścia, smutków, miłości i prze różnych stanów emocjonalnych, odnajduję się tak dobrze.