I choć nie jestem zwolenniczką popadania w świąteczny szał robienia zakupów, kupowania na siłę "tysiąca" ozdób, to zrobienie własnoręcznych ozdób, co roku sprawia mi niesamowitą przyjemność ale też pozwala zaoszczędzić parę groszy w portfelu. Od dłuższego czasu skupiam się na wprowadzeniu do swojego życia odrobinę minimalizmu w każdej strefie życiowej by uchronić się przed wszechobecną manią konsumpcji.
1. Jajkowe słoiczki
W małych słoiczkach, użyłam słoiczków po sosach, które kupiłam w Lidlu, umieszczamy wcześniej ufarbowane jajka, naklejamy na nie naklejki przeznaczone na jajka (Pepco), obwiązujemy wstążka. Ja taki słoiczek umieściłam koło talerza każdego z biesiadników Wielkanocnego stołu.
Tak to prezentowało się w całej okazałości
2. Wytłaczanka na bogato
Wytłaczankę po jajkach można świetnie wykorzystać jako nietuzinkową ozdobę. Obcinamy górę i w miejsce przeznaczone na jajo wsadzamy, to co tylko chcemy. W moim przypadku była to rzeżucha, jajka, bratki. Po bokach ustawione są kurki, które na co dzień pełnią funkcję ochronek na jajko, a w nich rzeżuszka.
3. Świąteczna donica
Do donicy, która na co dzień pełni funkcję ochronki na kwiatki sezonowe powkładałam żonkile, bratki, hiacynta, dno wyłożyłam bukszpanem, a całość wykończyłam wiejskim kurczakiem, baranem, jajkiem, kurką.
Uwielbiam kwiaty! Są one nieodłącznym elementem mojego domu. Tu wyobraźnia może działać cuda. Najbardziej lubię te proste bez zbędnych ozdób gdzie główną rolę grają po prostu kwiaty. W wielkanocnym wydaniu postawiłam na żółte tulipany w połączeniu z bukszpanem.
Minimalizm przejął górę, portfel został syty a efekt całkiem, całkiem jak na domowe śniadanie wielkanocne ;)
Jak zawsze pomysłowa IWO:)
OdpowiedzUsuń;) dziękuje
UsuńPiekne pomysly Cioteczki Madonny ��. Nawet bym nie myslala, ze jajowa wytlaczanka moze podbijac salony! U IWO wszystko jest mozliwe i zawsze piekne & gustowne!
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :*:* nawet nie wiesz jak mi miło :*
Usuń