Pożądane piękno zewnętrzne i wewnętrzne !!!!

Wszystko co jest piękne przyciąga nasz wzrok, wzbudza w nas pożądanie i chęć posiadania !!

Tak właśnie było gdy zobaczyłam "Tarte limonkową z żurawiną" i nie odpuściłam sobie by jej nie poczuć na mym podniebieniu. Z tego właśnie powodu powstała moja wersja Tarty limonkowej !

Ażeby wykonać to cudo będziemy potrzebować :

Składniki na ciasto :

1. 200 g mąki
2. 40 g cukru
3. 150 g masła
4. 500 g grochu lub fasoli do wstępnego pieczenia

Mąkę mieszamy z cukrem, dodajemy 3-4 łyżki zimnej wody i pokrojone masło, siekamy nożem i szybko wyrabiamy. Ciasto zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 3o minut. Formę na tartę natłuszczamy. Po 30 min wykładamy w formie ciasto nakłuwamy widelcem i na kolejną godzinę wkładamy do lodówki. Po godzinie ciasto przykrywamy pergaminem pokrytym grochem i pieczemy 15 min w piekarniku nagrzanym do 220 stopni potem zdejmujemy pergamin wraz z grochem i zmniejszamy temperaturę do 160 stopni a podpieczone ciasto wypełniamy kremem z przepisu poniżej i całość pieczemy 30 minut.

Składniki na krem :

1. 250 g mascarpone
2. sok i skórka otarta z 2 limonek
3. 150g cukru
4. 1 torebka cukru waniliowego
5. 2 jajka
6. 200 ml ubitej śmietany
7. 200 g suszonych żurawin

Mascarpone ucieramy z sokiem i skórką otartą z dwóch limonek, cukrem, cukrem waniliowym i jajkami. Całość łączymy z ubitą śmietaną. Na podpieczonym cieście układamy 3.4 żurawin, przykrywamy kremem i jak wcześniej wspomniałam pieczemy przez 3o minut.

Smak niezapomniany, lekki, delikatny orzeźwiający dzięki limonce. Wspaniały dodatek do słonecznego leniwego popołudnia.

Wołowina duszona w jarzynach

Przeprowadzkę mam już za sobą także czas sprzyja ku temu aby zagłębić się w kuchennej otchłani ! Takim właśnie sposobem wyczarowałam wołowinę duszoną w jarzynach.

Składniki (4 porcje) :

• 800 g wołowiny
• 400 g cebuli
• 1 łyżka sproszkowanej papryki
• 1.4 l rosołu (z kostki lub własnej produkcji)
• sól, pieprz
• 2 łyżki majeranku
• 400 g pomidorów bez skórki
• pół lub cała papryka, pokrojona w strąki
• 400 g ziemniaków
• zielone oliwki
• 1/8 l czerwonego wina

1. Cebulkę kroimy w drobną kosteczkę to samo robimy z mięsem. Na 3 łyżkach rozgrzanej oliwy rumienimy cebulkę, dodajemy pokrojoną wołowinę - podsmażamy a następnie doprawiamy sproszkowaną papryką, pieprzem oraz majerankiem. Wlewamy 1.4 l rosołu i dusimy pod przykryciem około 40-50 min.

2. W między czasie obrane ziemniaczki kroimy w kostkę, lekko podgotowujemy. Pomidory obieramy ze skórki i również kroimy w kostkę a umyte papryki w paski. Przygotowane jarzyny wraz z oliwkami dodajemy po 40 minutach do mięsa. Wlewamy wino i dusimy jeszcze 20 minut.

Ja wołowinę podałam na talerzu polanym sosem, który powstał podczas duszenia, oraz oprószonym serem lazur a na to ułożyłam gotową wołowinę duszoną w jarzynach.

POLECAM!!

wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet !

Moje wariacje na temat żurku jedzonego od zawsze, dnia kobiet i samotności w związku odreagowałam wariacją w kuchni z tym co wpadło mi w ręce w pobliskim supermarkecie...

Ryż basmati, curry, ostra cebulka, mango - egzotyczne, awokado - tajemnicze, winogrono - szampańskie, ser lazur niebieski - lekka goryczka, krewetki...

Wszystko wymyślone w przeciągu paru sekund. Robione trochę dłużej ale z zamyśleniem i po miłym dniu !!!!

Na oliwie podgrzałam cebulkę i czosnek następnie dodałam ryż, który gdy nasiąkł oliwą zalałam wodą. Wodę dolewam do momentu gdy ryż się "ugotuje". Kolejno dodaję pieprz, sól i curry.

Na oliwę wrzuciłam pokrojony czosnek, imbir i cebulkę oraz krewetki, które smażyłam po 2 minuty z każdej strony a przed końcówką dodałam wszystkie pokrojone produkty - mango, winogrono, awokado, cebulkę czerwoną i ser.

Tak przygotowane krewetki podałam z ryżem curry.